Chciałbym zrobić ładowarke do akumulatora 6V 5Ah.
Jakim ładować napięciem? Prąd ładowania ok 1000mA
ewentualnie troche mniejszy.Czy mogę liczyć na schemat
i krótkie wyjaśnienie?

Bardzo prosta ładowarka.
Rozpoczęty przez
tokayo
, lip 07 2005 16:54
9 odpowiedzi w tym temacie
#2
Napisano 07 lipiec 2005 - 22:17
Akumulator "6V/5Ah"(nie podałeś typu: NiCd/NiMH/żelowy/inny ?), należy ładować napięciem trochę wyższym niż 6V(np. 6,5 do 7V) przy prądzie wynoszącym około 1/10 pojemności, czyli 500mA. Jest to ogólnie przyjęta zasada, która zapewnia bezpieczne ładowanie.
Oczywiście prąd ładowania można zwiększyć, by przyspieszyć ładowanie, ale bez przesady(bo to skraca żywotność akumulatorów)...

___________________________________________________________________________
Zmieniony przez - Arnold_S. w dniu 2005-07-07 23:19:49
Oczywiście prąd ładowania można zwiększyć, by przyspieszyć ładowanie, ale bez przesady(bo to skraca żywotność akumulatorów)...

___________________________________________________________________________
Zmieniony przez - Arnold_S. w dniu 2005-07-07 23:19:49
#3
Napisano 08 lipiec 2005 - 14:39
Jest to akumulator żelowy. Prąd 1000mA zapewniłby mi szybsze ładowanie,
ale jeżeli jest to bardzo szkodliwe dla akumulatora to oczywiście może to być 500mA. Czy taki akumulator należy formatować? Czy powinien być zawsze maksymalnie naładowany czy może być rozładowany?
ale jeżeli jest to bardzo szkodliwe dla akumulatora to oczywiście może to być 500mA. Czy taki akumulator należy formatować? Czy powinien być zawsze maksymalnie naładowany czy może być rozładowany?
#4
Napisano 08 lipiec 2005 - 16:22
Myślę, że 1A nie zaszkodzi...ale przy dłuższym traktowaniu akumulatora takim prądem ładowania, nie wiadomo co będzie...5Ah to nie jest jakaś wielka pojemność, żeby prądy ładowania mogły też być duże(rzędu 1A albo więcej).
Daj coś pomiędzy 500mA i 1A, jeśli tak Ci zależy na czasie.
Wiem, że akumulatory NiCd oraz NiMH należy przechowywać rozładowane, a akumulatory Li-Ion(takie jak w komórkach) naładowane.
Co w przypadku żelowych to nie pamiętam...ale sprawdzę.
Daj coś pomiędzy 500mA i 1A, jeśli tak Ci zależy na czasie.

Wiem, że akumulatory NiCd oraz NiMH należy przechowywać rozładowane, a akumulatory Li-Ion(takie jak w komórkach) naładowane.
Co w przypadku żelowych to nie pamiętam...ale sprawdzę.

#6
Napisano 08 lipiec 2005 - 20:06
Przecież Ładowarki(najprostsze), to po prostu zwykłe zasilacze i tyle.
Kolejnym krokiem w "zaawansowaniu" zasilaczy(przepraszam: ładowarek) są układy czasowe, które odłączają prąd od akumulatora po określonym czasie(a jaki jest stan faktyczny akumulatora, to nie wiedzą).
W przypadku prostej ładowarki, trzeba "tylko" zadbać o to, aby prąd oraz napięcie w początkowej fazie ładowania mieściły się w granicach przydatności do użycia(czyli około 7V przy prądzie 0,5 do 1A około).
Pod koniec ładowania też na wszelki wypadek można pomierzyć co się dzieje.

__________________________________________________________________________
Zmieniony przez - Arnold_S. w dniu 2005-07-08 21:12:14
Kolejnym krokiem w "zaawansowaniu" zasilaczy(przepraszam: ładowarek) są układy czasowe, które odłączają prąd od akumulatora po określonym czasie(a jaki jest stan faktyczny akumulatora, to nie wiedzą).
W przypadku prostej ładowarki, trzeba "tylko" zadbać o to, aby prąd oraz napięcie w początkowej fazie ładowania mieściły się w granicach przydatności do użycia(czyli około 7V przy prądzie 0,5 do 1A około).
Pod koniec ładowania też na wszelki wypadek można pomierzyć co się dzieje.

__________________________________________________________________________
Zmieniony przez - Arnold_S. w dniu 2005-07-08 21:12:14
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych