No jak ktos ma rozwolnienie to naprawde dłuuuuuuuuuugo
Doszedłem do konkluzji iż ewenement jest ewidentnym paradoksem konstruktywnej rekapitulacji skolidowanej na adekwatnych arkanach pryncypialnej dystrybucji.
Doszedłem do konkluzji iż ewenement jest ewidentnym paradoksem konstruktywnej rekapitulacji skolidowanej na adekwatnych arkanach pryncypialnej dystrybucji.
Bo seria "Windows" się nadaje do humoru. Mimo że pracują nad kolejnymi Windows'ami dzień i noc to się pierdzieli co miesiąc. Ale i tak większość użytkowników komputerów ma na dysku ten syf i tak będzie jeszcze dłuuugo...